Próba Powietrza

Illirea

Tu przechodzicie Próbę Powietrza.Pokazujecie swoje umiejętności...

Volter

przyszedł

Illirea

Spojrzała na niego :
- Pokaż co potrafisz...- powiedziała.

p.s. tylko szybko bo spadam.

Volter

przywołał trąbe powietrzną, potem wymamrotał jakies słowa i z porwanych przez nią liści i rożnych takich powstało drzewo

Illirea

Spojrzała na tornado lekko zszokowana.Nie tego się spodziewała.
- Więc witaj...Przywódco - odezwała sie,a jej ton głosu mimowolnie był trochę kokieteryjny.

Madame

Przyszłam. Chej ho! Jest tu ktoś?! zawołałam cichudko. Spojrzałam wniebo.

Inez

- Illi nie ma, więc wygląda na to, że ja po[prowadzę twą Próbę.- Mrugnęła do niej.- Pokazuj, co potrafisz?

Madame

Bo wiesz tojest jak dla mnie troszkę dziwne... powiedziałam cicho. Nagle jakieś dwa guzy wyrosły mi niedaleko kłębu. POwiększały się i powiększały, aż wyszły małe piórka. Spuściłam łep i rozpostarłam moje dwa śnieżnobiałe skrzydła.

Illirea

Przybiegła.
Spojrzała na nią zdziwiona.

- Pokaż mi jeszcze jak latasz - powiedziała,uśmiechając się do klaczy.

Madame

Skoczyłam i odbiłam się kopytami od drzewa. Zaczęłam machać nimi jak najmocniej mogę i wzbiłam się tak wysoko że na chwilę zniknęłam w chmurach.